Czy ktoś jednoznacznie może stwierdzić że do jakiejś konkretnej daty były wadliwe nastawniki ? Czy mamy sobie wróżyć ?
Koledzy wcześniej podawali na podstawie ETKI że w maju 2010 części były zmieniane.
a daje to 100% pewności że we wszystkich autach PRZED, nastawnik kwalifikuje się do wymiany ? :diabelski_usmiech ops:
bo ja mogę sobie interpretować taką datę na różne sposoby.....
1) do maja 2010 montowano zjebane nastawniki w każdym 1.4tsi, po czym nagle BUM... złe do kosza, od 1 maja montujemy tylko nowe..... !?!
2) w maju 2010 ostatecznie zaprzestano montować syf i montowano już tylko good staff co nie znaczy że komuś wcześniej nie trafił się dobry nastawnik ?
tak wiem..... nie wyspałem się dzisiaj :diabelski_usmiech :lol: :P
SPOT Poznań: ..... ruszyć (_)_) i przyjeżdżać !!! ZAPRASZAMY
Bylem w jednym z warszawskich ASO i serwis zdiagnozował, że nastawnik jest do wymiany. W tym tygodniu będą go wymieniać. Usłyszałem również, że moje auto podlega pod "akcję serwisową" zwiazaną z wymianą nastawnika (ustawiacza) rozrządu.
PS. dziwne tylko, że ASO (POLMOT) w Białymstoku nie słyszało o żadnym problemie i byłem zmuszony udać się 200 km dalej, aby móc w profesjonalny sposób porozmawiać o problemie.
Wal śmiało jakie to ASO w stolicy .
Napiszę do SAP jak to jest że w jednym miescie jest akcja a w drugim jej nie ma.
Jak u mnie wymieniali nastawnik to pan serwisant powiedział, że jest akcja serwisowa a ja na to: "jest akcja serwisowa ??" a on wtedy: "... no takie zalecenie, że jak klient przyjedzie to trzeba nastawnik wymienić....".
loyd, a zalecenie takie wydał kto ? I czy zalecenie to obowiązuje przy aucie po gwarancji?
Jak wygląda proces sypania się tego nastawnika/rozrządu , czy np: jak już będzie kiepsko to pojawi się jakiś komunikat, kontrolka że jest coś nie halo czy jak rypnie to od razu wszystko i silnik kaput ?
A ja do soboty żyłem w błogiej nieświadomości! Dotąd, wsiadając do autka, odpalając, nie słyszałem nic niepokojącego. Ale temat mnie dręczył i znając swoje "szczęście" do takich przypadków, postanowiłem sprawdzić. Posadziłem żonę za kierownicą, otworzyłem maskę i odpalamy. K..., masakra! Słyszę metaliczne terkotanie przez około 2-3 sekundy :evil:
W związku z tym, że na dziś byłem umówiony w ASO z tematem "starego tapczanu" w przednim zawieszeniu, wrzuciłem fachowcą też sławne terkotanie. Na razie czekam na info i odbiór autka. Zobaczymy co spece wyczarują
W między czasie, podzwoniłem po krakowskich ASO (InterAuto i Emida) z pytaniem dot. akcji serwisowej silnika 1.4 TSI i elementów rozrządu. W każdym usłyszałem to samo:
"Skoda nie prowadzi żadnej akcji serwisowej dot Panskiego teamtu. Jeżeli takowa się ukaże, zostanie Pan poinformowany i zaproszony do serwisu na wymianę wadliwej części/podzespołu". Dodatkowo Pan w Emidzie powiedział, że odbywają się akcje nie wymagające specjalnego wezwania klienta, które usuwa się podczas najbliższej wizyty w ASO!
No to chyba oficjalnie żadnej akcji nie ma?
2004 Renault Thalia 1.4 RT,
2008 Citroen Xsara Picasso 1.6 Exclusive- nadal w użyciu
2009 Renault Clio MTV 1.4
2010 Skoda Octavia IIFl 1.4 TSI Ambiente
2016 Skoda Octavia III 1.4 TSI Ambition + Amazing + kilka ficzerów
Bylem w jednym z warszawskich ASO i serwis zdiagnozował, że nastawnik jest do wymiany. W tym tygodniu będą go wymieniać. Usłyszałem również, że moje auto podlega pod "akcję serwisową" zwiazaną z wymianą nastawnika (ustawiacza) rozrządu.
PS. dziwne tylko, że ASO (POLMOT) w Białymstoku nie słyszało o żadnym problemie i byłem zmuszony udać się 200 km dalej, aby móc w profesjonalny sposób porozmawiać o problemie.
Witam,
Kolego mam kilka pytań do Ciebie, a mianowicie:
1. w którym warszawskim ASO będą Ci wymieniać nastawnik?
2. Czy twoje auto jest jeszcze na gwarancji, napisz z którego jest miesiąca i roku?
3. o co chodzi z tą akcją serwisową? czy obejmuje wszystkie 1,4 tsi - czy tylko te na gwarancji?
Panowie.
Ile osób tak naprawdę ma problem z tym nastawnikiem i ile już go wymieniło?
Zastanawiam się czy warto sobie zawracac tym głowę i walczyć o jego wymianę tylko po to żeby go wymienic na wszelki wypadek na gwarancji. Jak narazie takich metalicznych stuków nie stwierdziłem, a mam przebieg 31 tys.
Byłem dzisiaj na umówionej wizycie w Skoda Tychy, celem usunięcia stuków. Jak działał mój silnik, możecie posłuchać w tym wątku kilka stron wcześniej.
Ale o dziwo przy aucie nie zrobiono nic. Już 2 godziny po odstawieniu dostaje telefon, że mam auto do odbioru.
Twierdzą, że stuki wydawał poluzowany przewód. Co to za przewód i gdzie się dokładnie znajduje już się nie dowiedziałem. Z tyłu w komorze silnika i więcej nikt już nic nie wie.
Póki co po odebraniu zrobiłem tylko 20km i stuków nie było, ale sami dobrze wiecie, że nie występują one cięgle tylko się pojawiają.
Może się mylę i jestem w błędzie, ale wydaje mi się, że (powiem dość dosadnie) lecą w h^%. Przy aucie nie robili nic, grają na czas i maksymalnie przeciągają ewentualne naprawy, tuszując co się da. Wszak za 3m-ce koniec gwarancji i mogą się na mnie wypiąć, chociaż już to zrobili.
Witam
Czy ktoś z forumowiczów był juz z tą przypadłoscią w ASO Bednarek w Łodzi - jak tam do tego podchodzą ? Mam jeszcze ok 1 m-ca gwarancji na razie u siebie nic nie słyszę ( przebieg 21 kkm )
RS, Ja robiłem 2 podejścia do Bednarka z podwyższonymi obrotami i (chyba) z odgłosami z silnika pokazałem nawet nagranie na telefonie ale przy nich nic się nie wydarzyło i sprawy nie ma .
Zimny zaproponował mi diagnostykę auta za 100 zł :lol: podczas gdy auto było jeszcze na gwarancji .
To było we wrześniu może teraz sprawa wygląda inaczej.
A ja do soboty żyłem w błogiej nieświadomości! Dotąd, wsiadając do autka, odpalając, nie słyszałem nic niepokojącego. Ale temat mnie dręczył i znając swoje "szczęście" do takich przypadków, postanowiłem sprawdzić. Posadziłem żonę za kierownicą, otworzyłem maskę i odpalamy. K..., masakra! Słyszę metaliczne terkotanie przez około 2-3 sekundy
Kolego, mógłbyś wrzucić jakieś nagranie ??
wiem że niektórzy już prezentowali odgłosy w swoich autach.... ale jakoś nie mogę się ustosunkować do tego co już słyszałem a co słyszę u siebie ops: jak odpalam auto to w środku poza głośniejszym "traktorem" przez kilka sekund po odpaleniu któremu towarzyszą podwyższone obroty nie słyszę żadnych "metalicznych odgłosów".... dlatego planuję tak jak Ty.... wsadzić kogoś za kierę żeby odpalił auto podczas gdy ja zanurkuję pod maskę w tym czasie ... i wtedy się okaże gdzie raki zimują :diabelski_usmiech
SPOT Poznań: ..... ruszyć (_)_) i przyjeżdżać !!! ZAPRASZAMY
U mnie w 1.2 TSI bez mrugnięcia wymienili rozrząd. Więc coś jest na rzeczy.
Rozmawiałem jakis tydzień temu z kierownikiem serwisu ASO Bednarek na Szczecińskiej i powiedział, że na 1,2 TSI była jakaś akcja serwisowa na rozrząd, a na 1,4 TSI nic nie ma.
Przyzanał, że została zmieniona konstrukcja tego nastawnika ale nie ma potrzeby wymiany wszystkich i że widział już samochody z przebiegiem nawet 180 tys. km bez wymiany tego nastawnika. Radził, więc żeby spokojnie jeździć jak sie nic nie dzieje i sie nie martwić. Gdyby coś się działo nawet po gwarancji to jak będzie auto serwisowane, wówczas maja program pomocowy i mogą to taniej naprawić jak będzie potrzeba.
no to jestem po wymianie tego nastawnika - ASO Sinclan na Grochowskiej w W-wie - dodatkowo wymieniali pompę wody. niestety zapomnieli uzupełnić płyn w układzie chłodzenia . różnica w odgłosie podczas odpalania minimalna, często niezauważalna
no to jestem po wymianie tego nastawnika - ASO Sinclan na Grochowskiej w W-wie - dodatkowo wymieniali pompę wody. niestety zapomnieli uzupełnić płyn w układzie chłodzenia . różnica w odgłosie podczas odpalania minimalna, często niezauważalna
wymieniałeś bo były wyraźne oznaki czy poprostu "zarzyczyłeś" sobie wymiany?
zażyczyłem sobie wymiany jeśli można to tak nazwac bo czasem faktycznie przy odpalaniu jakby trochę bardziej "klepał". ale teraz myśle, ze to była sugestia wywołana tym wątkiem
zażyczyłem sobie wymiany jeśli można to tak nazwac bo czasem faktycznie przy odpalaniu jakby trochę bardziej "klepał". ale teraz myśle, ze to była sugestia wywołana tym wątkiem
No tak, ale mi w serwisie powiedziano, że z tym można jeździć, ale...lepiej to wymienić
zażyczyłem sobie wymiany jeśli można to tak nazwac bo czasem faktycznie przy odpalaniu jakby trochę bardziej "klepał". ale teraz myśle, ze to była sugestia wywołana tym wątkiem
No tak, ale mi w serwisie powiedziano, że z tym można jeździć, ale...lepiej to wymienić
W serwisie powiedza wszystko co chcesz uslyszec.
Jaki jest koszt wymiany tego nastawnika?Czy komus padł silniczek 1.4tsi przez ten wadliwy rozrzad,czy tylko dzwieki dochodzace z tego silnika troche niepokoja uzytkownikow?
Jaki jest koszt wymiany tego nastawnika?Czy komus padł silniczek 1.4tsi przez ten wadliwy rozrzad,czy tylko dzwieki dochodzace z tego silnika troche niepokoja uzytkownikow?
Witam,
Nastawnik w ASO kosztuje coś około 1900 zł. Jak dołoży się Skoda Auto Poland z Poznania (importer) to można liczyć na 70 % rabatu o ile auto jest serwisiowane w ASO Skody.
Robocizna natomiast to już zależy od ASO coś około 150 zł/roboczogodzinę, a wymiana nastawnika to jakieś 6 godzin.
zażyczyłem sobie wymiany jeśli można to tak nazwac bo czasem faktycznie przy odpalaniu jakby trochę bardziej "klepał". ale teraz myśle, ze to była sugestia wywołana tym wątkiem
No tak, ale mi w serwisie powiedziano, że z tym można jeździć, ale...lepiej to wymienić
W serwisie powiedza wszystko co chcesz uslyszec.
Jaki jest koszt wymiany tego nastawnika?Czy komus padł silniczek 1.4tsi przez ten wadliwy rozrzad,czy tylko dzwieki dochodzace z tego silnika troche niepokoja uzytkownikow?
Nikomu jeszcze nie padł, problem w tym, że nikt nie chce być tym pierwszym
Komentarz